wydanie piaseczynsko-ursynowskie (nr 933), 2023-02-03
Fantastyczny wynik piaseczyńskiej orkiestry
PIASECZNO Tegoroczny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Piasecznie okazał się znacznie bardziej owocny niż ten ubiegłoroczny – przynajmniej jeśli chodzi o wpływy na rzecz akcji firmowanej już po raz 31 przez Jurka Owsiaka. Przez cały dzień pod hasłem walki z sepsą kwestowało na terenie gminy 120 wolontariuszy
Przede wszystkim zdecydowano, że finał powróci na piaseczyński rynek. O ile w zeszłym roku zabrano, przy wyjątkowo niesprzyjającej pogodzie, ponad 167 tysięcy złotych, to tym razem - jeszcze w dniu akcji – wiadomo było, że tym razem będzie to na pewno ponad... 250 tysięcy złotych.
Przygotowano
różnorodne atrakcje
W ramach wydarzeń towarzyszących WOŚP można było obejrzeć w Domu Kultury „Tango” Sławomira Mrożka w wykonaniu Teatru Etna oraz wziąć udział w aukcji prac plastycznych i finisażu wystawy „Mucha w zupie” w Klubie Kultury w Zalesiu Górnym.
Specjalnie na WOŚP dziecięcy teatr Patataj przygotował również musicalową wersję „Baśni o krawcu Niteczce” Kornela Makuszyńskiego, natomiast grupa teatralna ŁUPS! już po raz kolejny zagrała „Stowarzyszenie Umarłych Poetów” według scenariusza Toma Schulmana.
Można było pojeździć drezyną na stacji Piaseczno Miasto Wąskotorowe. Poza tym wszyscy odwiedzający mieli okazję obejrzeć parowóz Px48 i zabytkowe samochody z Muzeum Techniki Radka Brzozowskiego. Grupa Historyczno-Edukacyjna Szare Szeregi przygotowała ekspozycję dawnego uzbrojenia oraz repliki historycznych samochodów oraz możliwość przejażdżki miniaturowym jeepem willysem. Nie zabrakło też druhów z OSP w Złotokłosie, którzy prezentowali wszystkim odwiedzającym stację sprzęt ratunkowy i gaśniczy. Na stacji oraz w podstawionym autobusie i wagonie przygotowano także grę miejską, a wszyscy zmarznięci mogli rozgrzać się w wagonie restauracyjnym, gdzie można było napić się kawy i herbaty.
- Mimo zimna i padającego śniegu odwiedziło nas kilkaset osób zainteresowanych tymi niecodziennymi wydarzeniami – mówi Michał Duraj, prezes Piaseczyńsko-Grójeckiego Towarzystwa Kolei Wąskotorowej. - Każdy mógł też zasilić puszki wolontariuszy, otrzymując nie tylko czerwone serduszko, ale także prawdziwe grójeckie jabłko!
- Frekwencja przerosła nasze najśmielsze oczekiwania - mówi Maciej Dłużniewski z Klubu Kultury w Józefosławiu. - Wspólnie bawiliśmy się na koncercie wychowanków szkoły muzycznej Muzofilia, razem obejrzeliśmy występ Magika Kacpra oraz przedstawienie teatralne „Mały Książę” w wykonaniu Teatru Po Kwadransie.
Wielki finał na rynku
W tym roku zamiast tradycyjnego koncertu gwiazdy postawiono na zabawę taneczną. Na Placu Piłsudskiego wystąpił najpierw DJ Martin Rosa - z wykształcenia realizator dźwięku, który od 2012 roku organizuje w Piasecznie ,,Housepital Festival”, a po nim zabrzmiały ponadczasowe hity (między innymi zespołów Modern Talking czy Boney M.) zaprezentowane przez znanego prezentera i dziennikarza muzycznego Hirka Wronę. Zimowa aura zdawała się dodatkowo zachęcać przybyłych na finał do rytmicznych podskoków w takt muzyki.
Przed odpaleniem symbolicznego światełka do nieba burmistrz Piaseczna podziękował za trud lokalnym wolontariuszom. - Finansowo finał w Piasecznie wypadł zdecydowanie lepiej niż w roku ubiegłym – podsumowuje Elżbieta Gotchold, szefowa sztabu WOŚP Piaseczno. - Do naszego sztabu, zlokalizowanego tym razem w Hufcu ZHP Piaseczno, powróciły osoby, które kiedyś angażowały się w organizację WOŚP. Chciałabym bardzo podziękować wszystkim wolontariuszom, bo byli naprawdę fantastyczni.
Grzegorz Tylec