wydanie piaseczynsko-ursynowskie (nr 759), 2019-03-29
Droższe śmieci w Lesznowoli. Negocjacje trwają!
LESZNOWOLA Od 1 kwietnia spółka PUK Piaseczno, odbierająca odpady z terenu gminy Lesznowola, zażyczyła sobie ponad 2-krotnej podwyżki. Radni i wójt poprosili przedstawicieli firmy o udostępnienie dokumentów, uzasadniających tak duży wzrost wpisanej w umowę ceny
Od 1 kwietnia ceny za odbiór odpadów ponoszone przez mieszkańców miały i tak wzrosnąć o 25 proc. Niestety, wszystko wskazuje na to, że podwyżka będzie o wiele wyższa. Być może jednak uda się nieco odwlec ją w czasie, bo negocjacje z PUK-iem cały czas trwają i trudno podejrzewać, aby zakończyły się w tym tygodniu.
Przypomnijmy: kilkanaście dni temu do gminy wpłynęło pismo z propozycją podniesienia miesięcznego ryczałtu za odbiór odpadów z 486 tys. zł do niemal 940 tys. zł. Gmina może się na żądania PUK-u nie zgodzić i wówczas spółka wypowie pewnie umowę. Wówczas trzeba będzie rozpisać nowy przetarg, a do momentu jego rozstrzygnięcia zatrudnić jakąś firmę w trybie awaryjnym, z tzw. wolnej ręki. Kilka dni temu doszło do spotkania radnych, wójta i prezesa piaseczyńskiej spółki. - Pan prezes przedstawił nam swoje argumenty – mówi jeden z radnych. - Wójt gminy będzie pewnie starała się zbić zaproponowaną cenę, jednak mieszkańcy powinni i tak przygotować się na dużo większe wydatki.
Z naszych informacji wynika, że gminie zależy, aby usługę odbioru odpadów do końca umowy realizował PUK Piaseczno. - Zmiana operatora zawsze wiąże się ze sporym chaosem, chcemy tego uniknąć
– mówi anonimowo jeden z pracowników gminy. - Nowa firma będzie musiała wszystkiego uczyć się od nowa...
- Zanim przystąpimy do negocjacji chcemy, aby pan prezes udostępnił nam dokumenty uzasadniające tak dużą podwyżkę – mówi gminna skarbnik Elżbieta Obłuska. - W tej chwili sytuacja jest dynamiczna i nie wiadomo, jak się to wszystko skończy.
Tomasz Wojciuk