wydanie pruszkowsko-grodziskie (nr 747), 2018-12-21
Hala nieco mniej „kosmiczna”
GRODZISK MAZOWIECKI W przyszłym roku włodarze wrócą do tematu budowy hali sportowej przy ul. Szkolnej. Aby miał szansę na realizację, projekt obiektu jeszcze będzie „odchudzony”
Centrum Aktywizacji i Integracji Sportowej (CAIS) miało cieszyć mieszkańców, a przede wszystkim uczniów szkoły „Szóstki” już w przyszłym roku. Jednak dwa przetargi na wykonawcę nowoczesnego obiektu pokazały, że gminnej kasie będzie niezwykle trudno unieść kosztowną inwestycję. Jeszcze dwa lata temu lokalni włodarze zapowiadali, że budowa hali pochłonie około 30 mln zł. Kiedy jednak ceny na rynku budowlanym i oczekiwania cenowe firm zaczęły szybko rosnąć w drugim przetargu (unieważnionym nieco ponad rok temu) okazało się, że wzniesienie CAIS to koszt niemal 70 mln zł! I nie pomogło to, że po pierwszym, nieudanym postępowaniu, ograniczono zakres inwestycji: zrezygnowano z odnawialnych źródeł energii i okrojono projekt o urządzenia sceniczne. Burmistrz Grzegorz Benedykciński przekonywał, że na drożyznę na rynku mają wpływ liczne inwestycje związane z okresem przedwyborczym. – Odłożymy budowę hali, ale jesteśmy zdeterminowani, żeby obiekt powstał – zapewniał i swoje stanowisko podtrzymuje. – Ogłosimy kolejny przetarg na tę inwestycję w pierwszym kwartale przyszłego roku. Wstępnie zaplanowaliśmy na realizację tego projektu 68 mln zł. Pracujemy też nad ograniczeniem jego kosztów.
Jak ustaliliśmy, obecnie rozważana jest rezygnacja z elementów, które mogłyby potanić realizację obiektu nawet o około 10 mln zł. – Zastanawiamy się nad rezygnacją z budowy wieży widokowej, a także podparciem mocno wysuniętego elementu budynku. Taka zmiana konstrukcyjna zmniejszy koszty związane z koniecznością przygotowania mocniejszych fundamentów – informuje Urszula Chrzanowska, naczelniczka Wydziału Przygotowania Inwestycji i Funduszy Zewnętrznych w magistracie.
Pod dachem nowego Centrum przestronne miejsce do trenowania znajdą sportowcy z grodziskich klubów, którym obecnie brakuje w mieście bazy. Nowa hala, dzięki widowni na 3,5 tys. osób, będzie pełniła także rolę dużej sali koncertowej i areny sportowej. Powstanie tu również ścianka wspinaczkowa. Wedle dotychczasowego projektu nie mniejszą atrakcją kompleksu ma stać się część edukacyjna, z „Małym Kopernikiem” na wzór warszawskiego, z eksponatami do eksperymentowania i miejscem na wykłady multimedialne.
Dużym atutem hali ma być niesztampowy wygląd, który podniesie estetykę miasta. – Chcemy iść z duchem czasu i promować ciekawe rozwiązania – tłumaczy wiceburmistrz Tomasz Krupski.
Piotr Chmielewski