Zasięg
Zasięg
redakcja
Redakcja
Ogłoszenia
Ogłoszenia
Reklama
Reklama
Najbliższe wydanie Kuriera Południowego ukaże się 02 czerwca 2023**Najbliższe wydanie Kuriera Południowego ukaże się 02 czerwca 2023**Najbliższe wydanie Kuriera Południowego ukaże się 02 czerwca 2023**


wydanie pruszkowsko-grodziskie (nr 709), 2018-03-09
Dariusz Zwoliński nowym wójtem Nadarzyna

NADARZYN W niedzielnych przedterminowych wyborach na wójta zwyciężył Dariusz Zwoliński, który pewnie pokonał gminnego komisarza Dariusza Nowaka

Wybory wójta gminy, który miał zastąpić na stanowisku zmarłego nagle Janusza Grzyba, zostały poprzedzone intensywną kampanią wyborczą i cieszyły się dużym zainteresowaniem mieszkańców. W szranki stanęli komisarz gminy (sprawował tę funkcję do czasu wyborów), członek Prawa i Sprawiedliwości, Dariusz Nowak oraz dyrektor Gminnego Ośrodka Sportu, były prezes Gminnego Ludowego Klubu Sportowego w Nadarzynie, bezpartyjny (choć szedł do wyborów z poparciem PSL-u) Dariusz Zwoliński. Pierwszy kandydat kojarzył się ze zmianami, które zresztą jako komisarz zaczął wprowadzać, drugi jawił się jako kontynuator „linii programowej” byłego wójta Janusza Grzyba.
W wyborach, które odbyły się 4 marca wzięło udział 6156 osób (91 głosów oddano nieważnych) z 10 428 uprawnionych do głosowania. Frekwencja wyniosła więc niemal 59 proc. Na Dariusza Nowaka zagłosowało 2271 mieszkańców (39 proc. głosów), zaś na Dariusza Zwolińskiego – 3791 (61 proc. głosów).
We wtorek odbyła się sesja rady gminy, podczas której nowo wybrany wójt złożył ślubowanie. – Obejmując urząd wójta uroczyście ślubuję, że dochowam wierności prawu, a powierzony mi urząd sprawować będę tylko dla dobra publicznego i pomyślności mieszkańców gminy. Tak mi dopomóż Bóg – oświadczył Dariusz Zwoliński.
Nowy wójt będzie piastował stanowisko do jesieni, do czasu najbliższych wyborów samorządowych.

Ewolucja zamiast rewolucji

NADARZYN Z Dariuszem Zwolińskim, wyłonionym w wyborach uzupełniających nowym wójtem Nadarzyna rozmawia Tomasz Wojciuk

Co spowodowało, że zdecydował się pan ubiegać o stanowisko wójta gminy Nadarzyn?
Długo do tej decyzji dojrzewałem. Przez wiele lat pracowałem w szkole jako trener, nauczyciel, a od półtora roku - dyrektor Gminnego Ośrodka Sportu. To pchnęło mnie w stronę samorządu. Do tej pory systematycznie odmawiałem przyjmowania różnego rodzaju funkcji czy stanowisk. Jednak od pół roku byłem już właściwie zdecydowany wystartować w jesiennych wyborach na wójta. Śmierć Janusza Grzyba spowodowała, że wszystko odbyło się nieco szybciej...

Ostatnie tygodnie były bardzo intensywne. Spotykał się pan z mieszkańcami?
Oczywiście. Znało mnie wielu byłych uczniów i ich rodziców, bo długo pracowałem w szkole. Ale to nie jest cała gmina. Chęć kandydowania ogłosiłem jeszcze przed decyzją premiera Morawieckiego o przeprowadzeniu przedterminowych wyborów, co wcale nie było takie oczywiste. Mój program tworzył się z potrzeb ludzi, zgłaszanych w trakcie spotkań. Zaskoczyła mnie postawa wielu nieznanych mi do tej pory osób, które udzieliły mi swojego wsparcia. Ci ludzie mi zaufali, co nie tylko było zaskakujące, ale i motywujące. Można powiedzieć, że poznałem, czym jest potęga lokalnej społeczności.

Jaki będzie nowy wójt Nadarzyna?
Na pewno otwarty. Chcę zmienić sposób komunikowania się z mieszkańcami, postawić na dialog. Janusz Grzyb też był człowiekiem otwartym, ale te 20 lat w samorządzie spowodowało, że piastowany przez niego urząd nieco skostniał. Brakowało świeżości i wielu mieszkańców to odczuwało.

Jakie są najpilniejsze potrzeby gminy?
Drogi i kanalizacja. To powinny być w najbliższym czasie nasze priorytety. Chcę przez 8 najbliższych miesięcy przygotować pod nie grunt. Kanalizacja to nie jest łatwy temat, bo gmina znajduje się na dużym obszarze, więc wykonanie infrastruktury będzie kosztowne. Należy poszerzyć możliwości przerobowe oczyszczalni ścieków i być może zbudować kolejną. Istnieje plan skanalizowania gminy do 2024 roku, który będziemy konsekwentnie realizowali. Trzeba ustalić też hierarchię wykonywania zadań drogowych. Najpierw powinniśmy remontować główne drogi przebiegające przez miejscowości, a dopiero w drugiej kolejności utwardzać sieć dróg o mniejszym znaczeniu lokalnym. Trzeba skupić się też na wykorzystywaniu środków unijnych i zagospodarowywaniu terenów zielonych – w tym roku Pastewnika w centrum Nadarzyna i Walendowa, a w późniejszym czasie terenów rekreacyjnych w Starej Wsi i Strzeniówce.

Zamierza wprowadzić pan jakieś zmiany jeśli chodzi o funkcjonowanie urzędu?
Chcę wprowadzić rejestr jawny umów, którego wcześniej nie było. Teraz wszystkie umowy zawierane z podwykonawcami będą w
BIP-ie. Będziemy chcieli wprowadzić też budżet partycypacyjny i co roku go zwiększać, aby także mieszkańcy mogli decydować o najpilniejszych ich zdaniem inwestycjach.

Spodziewał się pan tak wyraźnego zwycięstwa w wyborach?
Brałem pod uwagę zarówno możliwość porażki, jak i wyraźnego zwycięstwa. Ten wynik był odpowiedzią na zmęczenie ludzi podziałami. Mieszkańcy chcą, żeby te podziały zasypywać. Wiele osób mówi, że zagłosował na mnie anty-PiS, ale ja tak nie uważam.

Kiedy obejmie pan urząd?
Objąłem go we wtorek, zaraz po ślubowaniu i już podjąłem pierwsze decyzje. Teraz zapoznaję się z dokumentami i kompletuję zespół. Zrezygnowałem z funkcji dyrektora GOS-u. Dostałem też wymówienie w szkole. Na razie jeszcze trenuję moje drużyny, ale robię to społecznie.

Czy wybrał pan już wicewójta?
Jeszcze nie, prowadzę rozmowy z kilkoma samorządowcami. Na pewno będzie to osoba z zewnątrz, nie związana z urzędem gminy Nadarzyn. Nie podjąłem jeszcze decyzji, ale chcę żeby wicewójt został wyłoniony do sesji rady gminy, która odbędzie się 21 marca. Na pewno do pracy wróci zwolniona przez komisarza sekretarz gminy Edyta Gawrońska oraz dyrektor Nadarzyńskiego Ośrodka Kultury, Kamila Michalska. Z innych pilnych działań, muszę na pewno odbyć rozmowy z kilkoma pracownikami, którzy złożyli wypowiedzenia lub są na zwolnieniach lekarskich. Trzeba też przeprowadzić wewnętrzny audyt po komisarzu, który nie przekazał mi formalnie urzędu i dokonać inwentaryzacji.
Ważne jest też zabezpieczenie prawne urzędu, bo wygasła umowa z prawnikami, powołanymi przez komisarza. Będę chciał stworzyć dział prawny, którego nigdy w urzędzie nie było.

Czy będzie pan kandydował na wójta także w jesiennych wyborach?
Tak, chciałem wystartować w nich od początku. I, jeśli zdrowie pozwoli, będę się tego trzymał.
Tomasz Wojciuk


Brak komentarzy

dodaj komentarz
komentarz będzie widoczny po akceptacji przez administratora
nick:
Komentarz:

wprowadź liczbę z obrazka pomniejszoną o "jeden":         

Wydanie:
PIASECZYŃSKO-URSYNOWSKIE
· Na razie to tylko wizje
· Kompromisowy budżet na trudne czasy
· Nowy radiowóz dla naszych policjantów
· Prokurator nałożył na burmistrza zabezpieczenie majątkowe
· Prokurator nałożył na burmistrza zabezpieczenie majątkowe
· Budżet oszczędności i ograniczonych inwestycji
· Sprawa wójt na dobre utknęła w sądzie apelacyjnym...
· Burmistrz wycofał skargę z WSA
· Czkawka po sesji absolutoryjnej
· Wyrok dopiero po wakacjach
· Radni znów bez litości dla burmistrza
· Radni popierają działania burmistrza
· Jak odzyskać 7 mln zł?
· Radni pogrozili palcem burmistrzowi
· Sprawa wójt Lesznowoli została zdjęta z wokandy
· Nadpłacona dotacja do zwrotu
Wydanie:
PRUSZKOWSKO-GRODZISKIE
· Muzyk, dziennikarz, a teraz sekretarz
· Prezydent przedstawił swoich zastępców
· Jest już projekt budżetu na przyszły rok. Będzie sporo inwestycji
· Kadencję czas zacząć
· Padły ostatnie kobiece bastiony
· Poznaliśmy nowego prezydenta, wójta i burmistrza
· Wybory: cztery formacje w starostwie
· Krajobraz po wyborach
· Kto na burmistrza, kto na wójta?
· Za wodę jak za zboże?
· Radni bronią kolegi do końca
· W Komorowie powstanie Dzienny Dom Seniora
· Zarząd powiatu bez absolutorium
· Będzie za co budować basen
· Większość radnych broni kolegi
· Czy wójt pobierał dwie pensje?
Wydanie:
OTWOCKIE
· Przebudowa Stacji Uzdatniania Wody w Ostrowie już blisko
· 34 miliony na basen!
· Będzie pięknie, nowe nawierzchnie, ławki, zieleń...
· Kościelna oficjalnie otwarta
· Czy Warka będzie eko..?
· W sprawie szpitala starostwo błądzi we mgle...
· Nasze Czasy mają dość koalicji z PiS?
· Warka – turystyczna perła Mazowsza
· Powiat w chocholim tańcu
· Budżet powiatu na wesoło
· Zagospodarowanie Słomczyna jest najważniejsze
· Absolutorium dla starosty
· Budżety uchwalone
· Natura przejmuje gospodarkę odpadami
· Finansowy krach nie grozi powiatowi grójeckiemu
· Finanse to skomplikowana sprawa - nie dla SP ZOZ w Nowym Mieście
© 2005-2023  Kurier poludniowy    •    Wszystkie prawa zastrzeżone    •    projekt i wykonanie: iQuest