wydanie pruszkowsko-grodziskie (nr 642), 2016-10-07
Wielkie sprzątanie w rezerwacie
RASZYN W piątek, 30 września na terenie rezerwatu przyrody Stawy Raszyńskie odbyła się zbiórka śmieci. - Znaleźliśmy mnóstwo odpadów – żali się Emil Sawicki, organizator akcji
„Wspólnie posprzątajmy rezerwat“ - pod takim hasłem odbyła się zbiórka śmieci. Organizatorzy zapewnili wszystkim niezbędny sprzęt, a pierwsi uczestnicy wyruszyli spod Instytutu Technologiczno-Przyrodniczego w Falentach o godz. 16. - Początkowo było nas siedem osób, jednak z każdą minutą dołączały kolejne – mówi Emil Sawicki, organizator. - Łącznie w zbiórce udział wzięło blisko 30 chętnych, w tym gimnazjaliści, którzy mieli naprawdę dużo pracy. Okazuje się bowiem, że wprowadzone przed kilkoma laty nowe przepisy dotyczące gospodarki odpadami nie spowodowały, że dzikie wysypiska śmieci zniknęły. Znaleźliśmy ich bardzo dużo, w tym także wielkogabarytowe, jak meble, a nawet pralkę. Niestety idąc po pięknych terenach rezerwatu natknęliśmy się na rowerzystę, który na naszych oczach wyrzucił na ulicę puste opakowanie po chipsach.
Bardzo dużo śmieci znaleziono przy stawie naprzeciwko kościoła w Raszynie. - Niestety nowe przepisy nic nie zmieniły - stwierdza Emil Sawicki. - Wypoczywający tu ludzie chętnie zabierali ze sobą pełne opakowania, ale pustych już nie.
Efekt akcji to pół kontenera zapełnionego różnymi odpadami, które zaśmiecały rezerwat. Zbiórkę zakończyło wspólne ognisko, przy którym zaplanowano już kolejne działania. - Na wiosnę znów ruszymy w teren – zapowiadają uczestnicy.
ANNA ŻUBER