wydanie piaseczynsko-ursynowskie (nr 544), 2014-09-12
W podziękowaniu za dobre plony
GÓRA KALWARIA W ubiegłą niedzielę na zamku w Czersku odbyły się gminne dożynki. Burmistrz Dariusz Zieliński podziękował wszystkim rolnikom za trud, a następnie rozdzielił wśród mieszkańców chleb, upieczony z ziarna z tegorocznych plonów
Gminne dożynki, tradycyjnie już, rozpoczęły się od mszy świętej, odprawionej w czerskim kościele. Następnie korowód mieszkańców, prowadzony przez strażaka, kpt. Łukasza Darmofalskiego, przemaszerował spod kościoła na zamkowy dziedziniec, niosąc piękny wieniec i plony górokalwaryjskiej ziemi.
Rok dobrych plonów
Jak tylko korowód dożynkowy przestąpił bramę czerskiego zamku, na rozstawionej pod murami scenie pojawił się burmistrz Góry Kalwarii, Dariusz Zieliński, serdecznie witając wszystkich mieszkańców. - Dożynki to niezwykłe, wyjątkowe święto, zwłaszcza dla rolników, ogrodników, sadowników, wszystkich osób, które żyją i pracują na roli – mówił. - Dożynki to także podziękowanie Stwórcy za plony oraz pewien element tradycji i tożsamości narodu polskiego. Za rolniczym trudem kryje się umiłowanie ziemi, szacunek dla przyrody oraz drugiego człowieka.
Dariusz Zieliński podkreślił, że czerski zamek znajduje się na Urzycu - pięknym regionie, który miał swoją wyjątkowość. Wszyscy mieszkańcy powinni o tym pamiętać, poznawać tradycje i zwyczaje panujące wcześniej na ich ziemi i przekazywać je następnym pokoleniom. Burmistrz zwrócił także uwagę, że z roku na rok zmienia się wygląd gospodarstw, które stają się coraz bardziej nowoczesne i wymagają coraz wyższych kwalifikacji ze strony rolników czy ogrodników. Podkreślił także, że na końcowy efekt pracy w postaci plonu składają się również inne czynniki, jak choćby pogoda. - Ten rok, dzięki Bogu, był rokiem dobrym – mówił Dariusz Zieliński. - Ale nie tylko natura bywa przeciwnikiem rolników czy sadowników. W tym roku na ich ewentualne zyski będzie miała wpływ także sytuacja geopolityczna. Jako gmina podejmiemy wszelkie działania, aby rolnicy i ogrodnicy mogli jak najszybciej skorzystać z programu unijnych rekompensat za utracone dochody. Dzisiejsze święto powinno być wielką radością. Dlatego składam Wam wyrazy uznania i szacunku. Życzę, aby kolejne miesiące były lepsze, aby napawały optymizmem, a także abyście dobrze wykorzystali nowe szanse i możliwości. Życzę także wszystkim zdrowia i radości, jaka idzie z polskiej ziemi, bo dla nas Polaków ziemia była i jest świętością.
Chleb dla wszystkich mieszkańców
Następnie starostowie dożynek Alicja Milewska, sadowniczka z Linina i rolnik Andrzej Kucharczyk, złożyli na ręce burmistrza duży bochen chleba, wypieczony z tegorocznej mąki. - W dniu święta plonów składamy ten bochen chleba, jako owoc ciężkiej pracy – wygłosił tradycyjną formułę Andrzej Kucharczyk. - Przysięgam, że będę nim dzielił sprawiedliwie tak, aby nigdy nikomu chleba nie zabrakło w naszej gminie i ukochanej Polsce. Szczęść Boże – odpowiedział burmistrz, a następnie poczęstował mieszkańców chlebem. Chlebem częstowali mieszkańców także wiceburmistrzowie i przewodniczący rady miejskiej, Zbigniew Bugno.
Pogoda sprzyjała dobrej zabawie
Po części oficjalnej dożynek rozpoczęły się występy sceniczne. Na scenie pojawił się najpierw zespół Bene, później wystąpiły dzieci i młodzież ze szkoły w Czersku, a po nich lokalne zespoły Urzeczeni, Kalwarki i Wólkowianki. Następnie odbył się pokaz tańca towarzyskiego, występ zespołu tanecznego Bartek oraz pokaz kapueiry w wykonaniu grupy działającej przy gminnym ośrodku kultury. Było także coś dla miłośników muzyki. Mieszkańców porwał zespół Plektron, a po nim gwiazda wieczoru – zespół De Marco.
Wiele działo się także poza sceną. Na zamkowym dziecińcu stanęły ogródki piwne, grille, kramy z zabawkami i popularne „dmuchańce”. Przybyli na uroczystość goście nie mogli się nudzić. Organizatorzy przewidzieli dla nich naprawdę sporo atrakcji. Jedną z nich było rozstrzygnięcie drugiej edycji konkursu na najlepszy produkt lokalny. W kategorii „produkt żywnościowy” zwyciężył Cider Czerski produkowany z lokalnych jabłek przez firmę Agropol, drugie miejsce zajęła Czarlotka, czyli lokalna odmiana szarlotki, a trzecie – wino jabłkowe z Piwniczki Kalwaryjskiej. Wszystkich produktów można było na miejscu spróbować. W kategorii „rękodzieło i rzemiosło” nagrodę przyznano pani Helenie Molskiej za piękne gobeliny, zaś w kategorii „produkt kulturalny, turystyczny, historyczny” - Towarzystwu Opieki Nad Zabytkami oddział w Czersku za replikę kubka typu Czersk. „Prototyp” kubka został znaleziony na cmentarzysku w Czersku i jest datowany na I w p.n.e. Prawdopodobnie kubki o oryginalnym wzorze właśnie tutaj były wytwarzane. Być może wkrótce ponownie ruszy ich produkcja. Jeśli to się stanie, będą stanowiły bardzo interesującą pamiątkę z czerskiej ziemi.
Święto plonów zwieńczyła zabawa taneczna. Następne gminne dożynki już za rok.
FOTO: Burmistrz Dariusz Zieliński odebrał chleb
z rąk starosty dożynkowego, Andrzeja Kucharczyka
Tomasz Wojciuk