PIŁKA NOŻNA II liga kobiet Zawodniczki KS Raszyn przegrały z liderem Widokiem Lublin 2:3. Zespół Łukasza Wojciechowskiego traci w tabeli do rywalek 6. punktów

Dla obu drużyn - lidera z Lublina i wicelidera z Raszyna - to było ważne spotkanie, decydujące o układzie czuba tabeli na koniec rundy jesiennej. Podopieczne Łukasza Wojciechowskiego wygrywając zrównałyby się punktami z Widokiem, co dawałoby im wciąż duże szanse na awans do wyższej klasy rozrywkowej.
Już na początku spotkania raszynianki mogły objąć prowadzenie, ale bramkarka lublinianek stanęła na wysokości zadania. Z czasem sytuację na boisku zaczął kontrolować Widok, a w 25 min. przyjezdne zdobyły pierwszego gola autorstwa Urszuli Wasil. Dziesięć minut później było już 2:0 dla Widoku, bo 36 min. do bramki KS-u Raszyn trafiła Paulina Ruszniak.
Po przerwie odważniej zagrały raszynianki, czego ukoronowaniem były dwie bramki w niespełna dwie minuty. W 66’ min. po rzucie rożnym zamieszanie w polu karnym Widoku wykorzystała Nicole Chojnicka. Chwilę później pięknym uderzeniem zza pola karnego popisała się Katarzyna Misewicz, a piłka wpadła za kołnierz Kingi Kowal.
W 89 min. decydującego o zwycięstwie zespołu z Lublina gola po wykonywanym przez Widok rzucie rożnym pechowo zdobyła jedna z zawodniczek KS-u. Raszyniankom zabrakło już czasu na ponowne odrobienie strat i to lublinianki cieszyły się ze zdobycia kolejnych trzech punktów.
Zaległy mecz z Widokiem był ostatnim w rundzie jesiennej. Raszynianki kończą ją na drugim miejscu, mając na swoim koncie siedem zwycięstw i dwie porażki. W trakcie zimowej przerwy podopieczne Łukasza Wojciechowskiego czekają rozgrywki na hali.

FOTO: Po pięknym strzale Katarzyny Misewicz KS Raszyn remisował z Widokiem 2:2, ale w końcówce meczu pechowo stracił gola