wydanie piaseczynsko-ursynowskie (nr 940), 2023-03-24
Dramat na przejazdach
PIASECZNO/LESZNOWOLA Od 12 marca do Piaseczna zaczęła dojeżdżać Szybka Kolej Miejska. Przybyło 30 połączeń dziennie, przez co częściej opuszczone są szlabany na przejazdach w Nowej i Starej Iwicznej oraz w Piasecznie. - Na tych przejazdach niemal non stop stoi się w korku – alarmują kierowcy. - Czy jest jakiś sposób, aby tego uniknąć? - pytają
Od kilku dni w internecie można spotkać opinie kierowców, którzy często pokonują trasę z Piaseczna do Lesznowoli, przejeżdżając przez linię kolejową. Niestety, wraz z uruchomieniem SKM-ki, czas jaki spędza się czekając na przejazd pociągów w Starej Iwicznej, Nowej Iwicznej i Piasecznie znacznie się wydłużył. - W poniedziałek rano chciałem pokonać przejazd w Starej Iwicznej rowerem – opowiada jeden z kierowców. - Korek do przejazdu sięgał Biedronki przy ul. Jarząbka. Przejechał jeden pociąg, drugi, trzeci..., a szlabany cały czas były opuszczone. Kierowcy zaczęli trąbić, a dróżnik tylko wzruszał ramionami. To było śmieszne...
Inny kierowca opowiada, że w poniedziałek rano przejazd w Starej Iwicznej był zamknięty przez 15 minut. - Można było go w międzyczasie ze dwa razy otworzyć i przepuścić samochody, uważam że korki biorą się z nieodpowiedzialnego zarządzania szlabanami – przedstawia swój punkt widzenia. - Może kierowcy powinni w ramach protestu zablokować przejazd?
- Mój rekord to 7 pociągów pod rząd – informuje kolejny kierujący. - Najgorsze, że często nie jedzie pociąg, a mimo to przejazd jest zamknięty...
Już tydzień temu podczas pierwszego, oficjalnego przejazdu SKM-ką burmistrz Piaseczna Daniel Putkiewicz podkreślał, że sytuacja poprawi się dopiero wraz z wybudowaniem drogi 721 bis. Problem polega na tym, że inwestycja ta najwcześniej zostanie oddana do użytku w 2027 roku, przy czym jest to wariant bardzo optymistyczny. Do tego czasu na pewno żaden wiadukt czy tunel na wspomnianych przejazdach nie powstanie. Kierowcom pozostaje więc tylko... uzbroić się w cierpliwość.
Tomasz Wojciuk