wydanie piaseczynsko-ursynowskie (nr 933), 2023-02-03
Mało kto gra tyle lat!
PIŁKA NOŻNA, B KLASA Marcin Polewczyk obchodził niedawno swoje 50-te urodziny. I nie byłoby w tym być może nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że wciąż występujez powodzeniem w... seniorskiej drużynie Walki Kosów
Swoją wieloletnią przygodę z piłką Marcin Polewczyk, obrońca Walki Kosów, którego piłkarskim idolem jest Andrea Pirlo, rozpoczynał w Ceramice Opoczno. Wprawdzie swoją karierę planował zakończyć w OldBoyach Walki Kosów, ale – w związku z problemami kadrowymi występujących w B klasie seniorów – zdecydował się na powrót do „młodszej” piłki.
- Poznałem go w drużynie oldbojów Walki Kosów – wspomina Rafał Wiśniewski, trener Walki Kosów. - Kiedy moja drużyna miała kłopoty kadrowe, przyszedł do mnie na trening razem z Pawłem Jakowieckim (razem grali w oldbojach) i powiedzieli, że chcieliby pomóc. Byłem pod wrażeniem, że w tym wieku (miał wtedy 47 lat) jest w tak dobrej formie fizycznej, którą utrzymuje do dziś. Jako człowiek - bardzo miły, kulturalny, sympatyczny, a jako zawodnik - bardzo zaangażowany w to co robi, sumienny, ambitny. Zawsze mogę na niego liczyć, nie sprawia problemów i mam nadzieję, że będzie grał jak najdłużej.
W trakcie jednego z ostatnich treningów Walki Kosów drużyna doceniła 50-latka, obdarowując go okolicznościowym upominkiem i życząc, przede wszystkim, dużo zdrowia, bo o kondycję, zaangażowanie i normalne podejście Marcina Polewczyka mogą być w klubie spokojni.
Tyl.