KOSZYKÓWKA, III LIGA, MUKS PIASECZNO – GLKS NADARZYN 95:72 (32:21, 19:9, 32:21, 12:21) Po spadku z drugiej ligi piaseczyńscy koszykarze, w nieco zmienionym składzie, czynią intensywne starania by jak najszybciej powrócić do wyższej klasy rozgrywkowej. Jak na razie idzie im to znakomicie, bo w pierwszych ośmiu spotkaniach sezonu odnieśli komplet zwycięstw

Mimo braku liderów z poprzedniego sezonu – Filipa Munyamy i Damiana Zaperta, podopieczni Cezarego Dąbrowskiego wygrywają swoje mecze pewnie i z dużą przewagą punktową. Nie inaczej było i w ostatnią sobotę, kiedy to do Piaseczna przyjechali koszykarze z Nadarzyna, których największą gwiazdą jest niewątpliwie ich trener – Jacek Gembal, mający na swoim koncie, między innymi, Mistrzostwo Polski w 1995 roku z Mazowszanką Pruszków.
MUKS od samego początku pokazał gościom, który z zespołów prezentuje obecnie wyższą kulturę gry. Dobra postawa naszych zawodników przez dwie kwarty w zasadzie zapewniła im zwycięstwo, przez co trener Dąbrowski mógł sobie pozwolić na danie większej liczby minut zmiennikom. Dobrą formą błysnęli tego wieczoru, przede wszystkim, Piotr Łazarek (23 punkty) i Jakub Prowiński (19 punktów), a nie do zatrzymania pod koszem był dla Nadarzyna Nikodem Sarosiak, który ze spokojem finalizował kolejne udane akcje drużyny. Dopiero w ostatniej kwarcie piasecznianie nieco spuścili z tonu, pozwalając gościom nieco odrobić stratę, ale ich zwycięstwo ani przez moment nie było już zagrożone.
Kolejne spotkanie w hali SP nr 5 w Piasecznie MUKS rozegra 18 grudnia o godzinie 18. Ich przeciwnikiem, w meczu na szczycie grupy C trzeciej ligi, będzie AZS Politechnika Warszawska.