GÓRA KALWARIA Do tragedii doszło przy piaszczystym brzegu Wisły w niedzielne popołudnie. Trzech chłopców weszło do wody, dwóch już z niej nie wyszło. Ciała 16-latka i jego 17-letniego brata odnaleziono dopiero we wtorek

Ukraińska rodzina wypoczywała nad Wisłą. Trzech braci weszło do wody. Przechadzali się po płyciźnie. Nagle zapadł się pod nimi piach, a rzeczny wir zaczął wciągać nastolatków. Jeden z nich zdołał wydostać się z rzeki, dwaj pozostali zniknęli pod wodą. Niezwłocznie przystąpiono do poszukiwań, ale nie przyniosły one rezultatu. W intensywną akcję poszukiwawczą byli zaangażowani strażacy, ratownicy WOPR, policjanci i funkcjonariusze z Komisariatu Rzecznego Policji. Dopiero we wtorek, w godzinach popołudniowych, około kilometra od miejsca zaginięcia nastolatków zostały odnalezione dwa ciała. Trwające do późnych godzin wieczornych czynności procesowe, w tym identyfikacyjne prowadzone pod nadzorem prokuratora potwierdziły, że są to dwaj poszukiwani nastolatkowie w wieku 16 i 17 lat.