wydanie piaseczynsko-ursynowskie (nr 850), 2021-04-02
Przejechał się rowem. Zapłaci 500 zł mandatu
PIASECZNO W niedzielę rano kierujący hondą mężczyzna zjechał z ulicy Puławskiej na wysokości salonu motocyklowego i przejechał się rowem odwodnieniowym, kończąc swój rajd na porośniętej trawą skarpie, którą kończył się rów
Największą zagadką pozostaje to, dlaczego kierowca zjechał z drogi do wyłożonego betonowymi płytami rowu i pokonał nim ostatnie 50 m. Być może liczył, że rów skończy się płaskim podjazdem i będzie mógł bez problemu z niego wyjechać. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że mężczyzna był trzeźwy. Na miejsce zdarzenia została wezwana policja oraz dwie karetki pogotowia. Kierujący miał sporo szczęścia, bo choć jego auto zostało poważnie uszkodzone, on sam doznał tylko obrażeń ręki. - W zdarzeniu nikt postronny nie ucierpiał, wygląda na to, że kierujący nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i omyłkowo wjechał w rów – mówi nadkom. Jarosław Sawicki, rzecznik KPP w Piasecznie.
Za swój niezrozumiały manewr kierowca hondy został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.
Tomasz Wojciuk