KONSTANCIN-JEZIORNA Dyplomaci, artyści oraz ludzie kultury wzięli udział w wernisażu wystawy Witold-K „Od człowieka do czarnej otchłani”, którą od 27 września można oglądać w Hugonówce. Ekspozycję poprzedził pokaz portretu Witolda-K, namalowany przez samego Pabla Picassa

- Twórczość Witolda-K jest wielowymiarowa - mówi Edyta Markiewicz-Brzozowska, dyrektor Konstancińskiego Domu Kultury. - Jego dzieła uderzają pięknem syntetycznie ujętych form i klarownością kompozycji. Tematem wielu z nich jest zanurzony w wyimaginowanej przestrzeni człowiek.
Większość najnowszych płócien artysty powstała w pracowni w Konstancinie-Jeziornie, a zestawienie ich z wybranymi pracami retrospektywicznymi z lat 50., 60. i 70. pozwala dostrzec ciekawą drogę twórczą artysty. Ale wśród dzieł prezentowanych na wystawie znajdują się również najnowsze prace, które Witold-K stworzył tuż przed jej otwarciem. Wernisaż poprzedził jednodniowy pokaz portretu Witolda-K, namalowanego przez samego Pabla Picassa w 1967 roku. Podczas Festiwalu Otwartych Ogrodów, który odbył się 13 września, można było nie tylko obejrzeć portret, lecz także poznać historię jego powstania. Bohater obrazu opowiadał też o swojej znajomości ze słynnym artystą. - Klucz do dobrego dzieła to kompozycja! Trzeba wiedzieć, kiedy się zatrzymać – uważa Witold-K. Jak podkreśla, z malarstwem jest jak z muzyką. Wielu ludzi jej słucha, ale niewielu ją naprawdę słyszy.
- Ja swoje obrazy malowałem z Mozartem, Brahmsem, Strawińskim, Pink Floydami i Chopinem - dodaje. - To oni mi pomagali malować, bo potrafili nastroić mnie emocjonalnie.
Wystawę „Od człowieka do czarnej otchani” można oglądać w Hugonówce (ul. Mostowa 15) do 29 listopada, od wtorku do piątku od godz. 11-18, oraz w soboty i niedziele od 12 do 17. Wystawie towarzyszy cykl rozmów z artystą, które oglądać można na Facebooku Konstancińskiego Domu Kultury.