wydanie pruszkowsko-grodziskie (nr 709), 2018-03-09
Plaga fałszywych policjantów
PRUSZKÓW/RASZYN Od początku roku w Pruszkowie i Raszynie doszło do 10 przestępstw metodą „na policjanta”. W sumie oszuści wyłudzili od starszych ludzi pieniądze i biżuterię o wartości ponad miliona złotych
Wśród przestępców oszustwo metodą „na wnuczka”, a teraz „na policjanta” jest od kilku lat prawdziwym hitem. Nie tylko jest stosunkowo łatwe do przeprowadzenia, ale też trudno policji złapać oszustów na gorącym uczynku (choćby dlatego, że dzwonią do swoich ofiar z zastrzeżonych numerów). Niestety, mimo przestróg i licznych kampanii informacyjnych wciąż wielu seniorów daje się na nie nabrać. Kolejna niepokojąca tendencja jest taka, że łupem przestępców padają coraz większe kwoty.
Na czym to polega?
W ostatnich miesiącach przestępcy działają z reguły według jednego z dwóch scenariuszy. Często, udając policjanta, dzwonią do starszej osoby i informują ją o wypadku, który spowodowała rzekomo bliska im osoba. – Wówczas najczęściej pada argument, że w zamian za pieniądze uda się uchronić syna, córkę czy wnuka przed więzieniem – mówi podkom. Karolina Kańka, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie.
– Niestety, starsze osoby często wpadają w panikę i w dobrej wierze przekazują oszustom pieniądze.
Drugi stosowany przez przestępców sposób jest bardziej wyrafinowany. Najpierw do starszej osoby dzwoni mężczyzna i najczęściej grożąc jej, żąda wydania pieniędzy. Gdy odłoży słuchawkę do przestraszonego seniora telefonuje fałszywa policjantka, podająca się najczęściej za funkcjonariuszkę Komendy Stołecznej Policji. „Policjantka” informuje o rzekomo prowadzonej akcji, wymierzonej w grupę przestępczą i prosi o gotówkę, potrzebną do wciągnięcia kryminalistów w zasadzkę. – Przestępcy często obiecują zwrócić pieniądze już po 30-40 min – mówi podkom. Kańka. – Oczywiście seniorzy, którzy uwierzą w tę historię, już nigdy ich nie odzyskują.
Jak obronić się przed oszustami?
Policjanci prowadzą w całym kraju spotkania informacyjne z seniorami, ucząc ich jak zachowywać się, gdy odbiorą telefon z prośbą o pieniądze. Jednak przestępcy nie ułatwiają im zadania, cały czas modyfikując stosowane przez siebie metody. – Niekiedy łatwowierność starszych ludzi może dziwić, nie zapominajmy jednak, że mamy do czynienia z profesjonalistami – mówi podkom. Karolina Kańka. – Te osoby często stosują różnego rodzaju zagrywki psychologiczne, które mają za zadanie omamić seniorów. Ostatnio taki przypadek zanotowaliśmy w Pruszkowie, gdzie starsza pani przekazała oszustom 30 tys. zł.
Policja podkreśla, że prawdziwy funkcjonariusz nigdy nie prosi o pieniądze i nie informuje o szczegółach prowadzonej przez siebie akcji czy dochodzenia. – Apelujemy do starszych osób, aby nie dały się zwieść i informowały nas o wszystkich próbach oszustwa – mówi podkom. Kańka. – Prosimy też krewnych seniorów, aby uczulili babcie i dziadków na ten problem.
Tomasz Wojciuk